Praga w 3 dni, czyli co warto zobaczyć w stolicy Czech

Nie sądziłam, że kiedykolwiek zdecyduję się pojechać gdzieś zimą. Ja? Zmarzluch i przeciwnik zimy? Nigdy! Zimą wolę siedzieć w ciepłym mieszkaniu, otulona kocem niż gdzieś się ruszyć i pozwiedzać. W tym roku postanowiłam jednak więcej podróżować i odważyłam się wykorzystać przerwę międzysemestralną na krótką wizytę w Pradze. 3 dni to z jednej strony mało, ale z drugiej to optymalny czas, żeby zobaczyć to, co najważniejsze, trochę się powłóczyć, popróbować lokalnej kuchni i poczuć klimat miasta. Zapraszam Was na krótki przewodnik po stolicy Czech! 

praga-w-3-dni

Na pierwszy rzut pokażę Wam klasyki i tak zwane must - see, czyli rynek z ratuszem, Hradczany, katedrę św. Wita, Złotą uliczkę i Most Karola. To takie punkty, które znajdziecie w każdym przewodniku. Są pełne ludzi i popularne, ale warto je zobaczyć.

praga-w-3-dni

Na ścianie ratusza jest też zegar astronomiczny, który wybija pełne godziny, a pan gra na trąbce. Fajnie, ale nic szczególnego. Wszak mamy i hejnał mariacki i poznańskie koziołki, więc wszystko już znane. 


praga-w-3-dni

My Hradczanów nie zwiedzaliśmy w środku, bo kompletnie nie jarają mnie takie historie. Szkoda mi czasu i pieniędzy, bo zwiedzanie zamków to dla mnie kompletna nuda. Ale z zewnątrz jest super! Największe wrażenie zrobiła na mnie katedra św. Wita. Jest imponująca. Zwiedzanie jej w środku też jest płatne, ale można wejść do przedsionka i sobie obejrzeć z daleka. Płacenie za oglądanie kościołów to coś, czego nie rozumiem i zdecydowanie tego nie robię. I jedna rzecz, która mnie zaskoczyła - ogrody zimą są zamknięte.

praga-w-3-dni

Złota uliczka to kolejna płatna atrakcja, ale gdy po 16 zimą, a po 17 latem zamykają zamek można wejść tam za darmo i to moim zdaniem jedyna rozsądna opcja, bo nie ma za co płacić.

praga-w-3-dni

I w końcu darmowa atrakcja, czyli Most Karola. I to pierwsze miejsce, które wywarło na mnie ogromne wrażenie. Widoki naprawdę robią niesamowite wrażenie. Podobno są tam zazwyczaj tłumy ludzi, ale zima ma to do siebie, że turystów jest trochę mniej, więc nie było źle. 

praga-w-3-dni

praga-w-3-dni

Wzgórze Petrin to świetne miejsce! Warto wybrać się tam w tym dniu, w którym wybieracie się na Hradczany, bo nie jest to daleko, a droga jest malownicza. Na wzgórze jeździ kolejka (wystarczy zwykły bilet). Dla mnie to dodatkowa atrakcja, bo uwielbiam jeździć kolejkami. Na dół chcieliśmy zejść malowniczymi trasami, ale Czesi mają to do siebie, że nie posypują dróg piaskiem ani solą, tylko stawiają tabliczkę, że droga może być sezonowo nieuczęszczana, wiec większość ścieżek była porządnie skuta lodem. 


praga-w-3-dni

praga-w-3-dni

Na wzgórzu jest sporo atrakcji. Między innymi punkt widokowy, który nieco przypomina wyglądem wieżę Eiffla (taką bardziej ubogą wersję), ale u góry nie byłam, więc o widokach nie opowiem. Zadowoliły mnie te z wzgórza. Skusiłam się jednak na labirynt luster i to był strzał w dziesiątkę! Bilet wstępu kosztował ok. 60 koron i przyznam, że dawno się tak nie bawiłam. Świetna sprawa! A gdy przejdziecie labirynt i nacieszycie się nieskończonymi odbiciami swojej osoby i tym, że możecie swojego znajomego zobaczyć obok siebie, mimo że jest daleko, to czeka na Was klasyczny gabinet luster. No lubię takie miejsca.

praga-w-3-dni

O Tańczącym Domu czytałam gdzieś w internecie, przygotowując się do wyjazdu, ale potem mi to umknęło. Na szczęście trafiliśmy na niego przypadkiem. Wygląda świetnie!

praga-w-3-dni

Nasz hostel znajdował się blisko Wyszehradu, czyli wzgórza na prawym brzegu Wetławy, które ze względu na swoje oddalenie od centrum jest rzadziej odwiedzane, a szkoda, bo widoki rozciągają się stamtąd piękne. Można sobie tam pospacerować i jest znacznie mniej ludzi.

praga-w-3-dni

Nie ukrywam, że w zwiedzaniu każdego miasta najbardziej lubię się po prostu po nim powłóczyć. Wchłonąć jego atmosferę, połazić po mniej uczęszczanych uliczkach, pooglądać witryny sklepowe (ach ta ulica Paryska z luksusowymi markami). Z miejsc spoza typowych must - see odwiedziłam Muzeum Tortur i Muzeum Sex Machines i bardzo polecam te dwa miejsca, a szczególnie drugie, o którym niebawem pojawi się nowy tekst.

praga-w-3-dni

praga-w-3-dni

praga-w-3-dni



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Twój dobre słowo, motywująca krytyka są dla mnie motorem do działania! Zostaw ślad po swojej obecności. :)

Copyright © 2014 Nikola Tkacz - blog lifestylowy , Blogger