Cieszę się, że jestem hetero
W tęczowy piątek, jak w żaden inny dzień, cieszę się z tego, że jestem hetero. Że mogę normalnie wyjść na spacer do parku, trzymając się za ręce. Że mogę usiąść na ławce i się całować i nikt nie będzie tym faktem zgorszony, i nikt nie będzie się krzywo patrzył. Najwyżej uśmiechnie pod nosem, że aż tacy zakochani, że nie mogą wytrzymać i iść do domu. Że gdy wrzucę zakochane zdjęcie na Instagram, to dostanie dużo serduszek, bo miłość jest piękna i wzrusza. A pod zdjęciami nie będzie hejtów dotyczących właśnie miłości. Że jak przyjdziemy razem na wesele, to wszyscy będą się zachwycać, jak ładnie razem wyglądamy, a nie udawać, że przyszłam sama.
Cieszę się, że mogę oglądać suknie ślubne, bo wiem, że któregoś dnia wezmę ślub. Że mój mąż bez problemu będzie mógł po mnie dziedziczyć i zapytać o moje zdrowie, gdy trafię do szpitala. Że będę mogła zdecydować, czy zmienię nazwisko po ślubie, a jeśli zostanę przy swoim, to dlatego, że tak chciałam, a nie dlatego, że nie miałam możliwości go zmienić. Że to, czy będziemy mieć dzieci, będzie tylko naszą decyzją. W tęczowy piątek, cieszę się, że jestem hetero.
Miłość jest dobra
I chociaż uważam, że będąc singlem jak najbardziej można być szczęśliwym, to nie ma w życiu piękniejszego uczucia niż miłość. Miłość napędza to co dobre, miłość dodaje skrzydeł i sprawia, że znajdujemy więcej powodów do uśmiechu. Więc jakim cudem można być przeciwnym miłości? Bo ja nie rozumiem. Miłość w swojej istocie jest dobra i nie da się tego zepsuć. A to co dobre, powinno być pielęgnowane i wspierane, a nie piętnowane. Nie wiem, jak Ty ale ja wolę żyć w społeczeństwie pełnym miłości niż nienawiści...
Fajnie jest być ślimakiem
Ślimaki to chyba jeden z najbardziej różnorodnych seksualnie zwierząt (nie wiem, bo moja biologiczna wiedza jest marna). Przeczytałam jednak o ślimakach wystarczająco dużo, żeby wiedzieć, jak różnorodne są. Bo są ślimaki hermafrodyty, posiadające organy męskie i żeńskie. Są gatunki, które zmieniają płeć w zależności od wieku lub partnera. I tak sobie istnieją na tym świecie, nie robią tym innym ślimakom krzywdy, a inne ślimaki ślimaczą orientację kolegów i koleżanek mają głęboko w... skorupie. I jedyny gatunek, ktory tym ślimakom do łóżek zagląda to oczywiście człowiek! Kto słyszał o wzburzeniu jakie wywołała książka o ślimaku Samie, który był hermafrodytą? Pod każdym zdjęciem dotyczącym walki z homofobią padają teksty o tym, żeby przestać promować wynaturzenia. Tymczasem, to my, jako społeczeństwo, wciąż mamy problem, żeby zaakceptować to, co jest naturalne. I cała przyroda pokazuje to bardzo dobitnie, tylko my dalej próbujemy wmawiać światu, że białe jest czarne.
Ale dlaczego nie ma hetero czwartku?
To kolejne hasło, które wyczytałam dzisiaj pod zdjęciem tęczowej Łodzi. I to ono sprawiło, że pomyślałam- cholera! Muszę napisać ten tekst! Wiesz czemu nikt dla Ciebie nie organizuje hetero czwartku? Bo to nie potrzebujesz. Przeczytaj jeszcze raz wstęp mojego tekstu i doceń, jak wiele masz. Nie ma hetero czwartku, bo hetero mają zapewnione wszelkie prawa i nie są społecznie stygmatyzowani. O co więc miałby walczyć hetero czwartek? Co miałby promować? No właśnie... promować... bo część, czuje się zgorszony, że tęczowy piątek "promuje" homoseksualizm. Po pierwsze- nie ma czego promować, bo to nie jest kwestia wyboru, ani decyzji, która można zmienić pod wpływem kolorowej reklamy. Tęczowy piątek to nie kampania supermarketu, tylko walka o prawo do miłości. I jeśli coś tu ma być promowane, to Twoja postawa heteroseksualny człowieku. Twoja akceptacja i życzliwy uśmiech, gdy następnym razem na ławce w parku zobaczysz szczęśliwą, homoseksualną parę.
I możesz się nie zgadzać...
Możesz się nie zgadzać, możesz mieć inne poglądy. Możesz się sprzeciwiać ustawowym zmianom (od tego masz na przykład wybory). Ale żyj i daj żyć innym. Pozwól być szczęśliwym i pozwól swobodnie czuć się w społeczeństwie. Tęczowy piątek niczego Ci nie narzuca i w żaden sposób Ci nie zagraża. Nie każe Ci zmieniać orientacji. Prosi tylko, żebyś nie dyskryminował i nie szerzył mowy nienawiści. A dziś w Internecie jej jeszcze więcej niż zazwyczaj. I jeśli dalej chcesz bronić wartości rodziny, to pamiętaj też o miłości bliźniego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Twój dobre słowo, motywująca krytyka są dla mnie motorem do działania! Zostaw ślad po swojej obecności. :)